Mamy zaawansowaną jesień. Drzewa opanowane zostały przez złote, czerwone liście. Część z nich już opadła, kolejne na bieżąco opadają. I jak co roku, w okresie jesiennym rodzi się pytanie – grabić czy nie grabić liści?
Źródło: https://poradnikogrodniczy.pl/
Możemy zadawać to pytanie z kilku powodów – z braku chęci do mozolnego, ciągłego grabienia, z estetyki naszych ogrodów, trawników a także z troski o proces z jakim od dawna natura sobie radzi, ale warto ten proces wesprzeć.
Zwolennicy grabienia liści opierają swoje zdanie na kilku aspektach:
- posprzątanie liści jesienią, owocuje mniejszą pracą podczas wiosennych porządków,
- pozostawione liście zakrywają inne rośliny, zabierając im dostęp do światła, a to może doprowadzić do gnicia i rozprzestrzeniania się chorób wśród reszty roślin,
- mokre liście stają się niebezpieczne szczególnie te, które zalegają na drogach, chodnikach, ścieżkach rowerowych, podjazdach.
Przeciwnicy grabienia liści, argumentują swoją decyzję takimi racjami, jak:
- rozkładające się liście pozwalają na użyźnienie gleby (liście są naturalnym nawozem organicznym) oraz zatrzymanie w niej wilgoci,
- warstwa liści zabezpiecza rośliny przed działaniem mrozu - utrzymują glebę w naturalnej równowadze termicznej,
- grabiąc liście, pozbawiamy nasze podwórka składników odżywczych potrzebnych do wyprodukowania trawy i kwiatów w następnym roku,
- rozkładające się liście to także środowisko życia bezkręgowców, które stanowią pożywienie dla licznych zwierząt,
- stosy liści zapewniają również schronienie jeżom.
Jest to tylko część przetoczonych zdań za i przeciw grabieniu liści. A jak postępować z liśćmi nie opowiadając się za żadną ze stron sporu?
Należy liście grabić ze szlaków komunikacyjnych (chodniki, ścieżki, podjazdy, ścieżki rowerowe). Zadbajmy o regularne strzepywanie liści z roślin iglastych, aby nie dopuścić do żółknięcia ich igieł. Zebrane liście powinniśmy odpowiednio zagospodarować – możemy wykorzystać je na kompoście lub też usypać z nich kopce dookoła pni drzew. Ważnym jest fakt, żeby dokładnie grabić liście kasztanowców. Jest to wyjątek od reguły, ponieważ w liściach kasztanowców zimuje poczwarek szrotówka kasztanowcowiaczka (powoduje znaczne szkody, głównie późno-letnie brązowienie liści, mające negatywny wpływ na wygląd zaatakowanego drzewa).
Pamiętaj, nie używaj dmuchaw do liści. Ich stosowanie jest zabójcze dla żyjących tam owadów. Zanieczyszcza także dodatkowo powietrze spalinami, powoduje niepotrzebny hałas i przyczynia się do rozsiewania zanieczyszczeń, np. ze zwierzęcych odchodów.
Źródło: https://tapety.tja.pl/
Pamiętaj, liście to kolorowe pamiątki po zielonych, soczystych, wiosennych i letnich koronach drzew. Dla wielu, spadające liście to odpad, który trzeba ciągle sprzątać. Natomiast opadnięte liście są bardzo potrzebne zwierzętom, owadom i rośliną, a także ludziom. Dlatego szanujmy obecność złoto-czerwonych liści i bezdusznie nie grabmy ich z naszych trawników i ogrodów.